Nur z pudełka
Nur czarnoszyi to rzadki, wędrowny ptak umieszczony w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt jako gatunek wymarły w kraju. Najczęściej widujemy go na przelotach. Największym zagrożeniem nurów są sieci rybackie, w które wpada nurkując za rybami. Czy tylko sieci?
Czasem nury wpadają w pułapkę własnego przystosowania do życia. Nogi nura, przesunięte do tylnej części ciała sprawiają, że ptaki te świetnie nurkują i bardzo szybko pływają pod wodą. Jednak na lądzie poruszają się bardzo bezradnie. Co więcej nie podniosą się z ziemi do lotu bez lustra wody. To bywa niekiedy ich utrapieniem.
Taki właśnie przypadek spotkał naszego bohatera, który myląc asfaltową jezdnię z rzeką wylądował w okolicach Radziłowa. Gdyby nie pomoc nauczycieli ze Szkoły Podstawowej w Radziłowie, Pana Mariusza Kaszaka i Pani Doroty Mroczkowskiej, biedak pewnie zginąłby potrącony przez samochód. Dzięki ich interwencji nur trafił to Parku. Po wstępnych oględzinach okazało się, że ptak jest zdrowy i można go zwrócić naturze. Po wyjściu z pudełka i pierwszych chwilach spędzonych na wodzie ptak wyglądał na bardzo szczęśliwego. Zanurkował raz, drugi, trzeci, spojrzał w naszym kierunku niczym w podzięce i .... tyle go widzieliśmy.
Tekst: Artur Wiatr
Raz jeszcze dziękujemy nauczycielom z Radziłowa za wrażliwość i akcję ratunkową. Podobny przypadek z nurem miał miejsce kilka lat temu.
autor: P.Tałałaj, data: 2011-06-13
« Powrót