Wiosną docierają do nas informacje o podlotach ptaków opuszczonych przez rodziców, którym należy pomóc. Niestety w konsekwencji często wydzierane są naturze i trafiają z nadgorliwości i niewiedzy do ośrodków rehabilitacji.
Dwa tygodnie po pożarze w dolinie Biebrzy widać już odradzającą się z popiołów przyrodę. Tempo wiosennego wzrostu roślin nie jest jednak zbyt duże z powodu trwającej suszy. Fotoreportaż z wizyty na Grzędach porównujący te same miejsca w dniu pożaru i obecnie.